Co prawda mróz nieco zelżał, ale
i tak zima nadchodzi wielkimi krokami, a do wiosny jeszcze bardzo daleko. W tym
okresie wszystko, co pozwala mi się choć trochę ogrzać jest na wagę złota.
Dlatego postanowiłam podkręcić trochę moje babeczki czekoladowe. Nie od dziś
wiadomo, że czekolada wspaniale komponuje się z chilli dlatego i ja
postanowiłam dodać go odrobinę do ciasta. W pierwszej chwili rozpoznajemy słodki
i wilgotny smak czekolady, a zaraz potem za sprawą ostrej papryczki czujemy
leciutkie mrowienie na języku, które powoli nas rozgrzewa. Do babeczek dodałam
jeszcze pyszną polewę czekoladową, bo w chłodne wieczory czekolady nigdy dosyć.
Składniki na 12 babeczek:
⅔ filiżanki mąki
¾ filiżanki + 2 łyżki cukru
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
3 jajka w temperaturze pokojowej
150g masła w temperaturze pokojowej
⅓ filiżanki mleka w temperaturze pokojowej
1 łyżeczka esencji waniliowej
100g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka chilli w płatkach
Piekarnik rozgrzewamy do 175 st.
C. Formę do babeczek lub małe foremki wykładamy papilotkami.
Na parze rozpuszczamy w misce
czekoladę. Gdy zacznie się topić dodajemy masło i mieszamy aż składniki się
połączą, a masa stanie się jednolita. Odstawiamy do wystudzenia.
W innej misce mieszamy mąkę, proszek
do pieczenia i sól.
Gdy czekolada będzie już w
temperaturze pokojowej, dodajemy cukier i mieszamy łyżką aż do połączenia
składników. Następnie dodajemy jajka. Kiedy masa stanie się jednolita dolewamy
esencję waniliową. Do masy stopniowo dodajemy mąkę na zmianę z mlekiem i mieszamy
aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Na końcu dodajemy chilli i delikatnie mieszamy całość łyżką.
Masę nakładamy do foremek,
wypełniając je mniej więcej do ¾ wysokości. Babeczki pieczemy około 30 minut, do tak zwanego
suchego patyczka. Upieczone babeczki wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na
kratkę, żeby całkiem wystygły. Nakładamy krem i dekorujemy wedle
uznania.
Polewa czekoladowa
1 filiżanka śmietany 36%
1 łyżeczka melasy
szczypta soli
225g gorzkiej czekolady (można
też wymieszać pół na pół czekoladę gorzką i mleczną)
W małym rondelku mieszamy
śmietanę, melasę i sól. Podgrzewamy składniki na wolnym ogniu aż do pojawienia
się pierwszych bąbelków. Zdejmujemy garnek z ognia i dodajemy posiekaną
czekoladę. Mieszamy aż czekolada całkiem się rozpuści, a masa stanie się
jednolita.