Na Wielkanoc zwykle jestem w
niedoczasie, bo oprócz babeczek jest to zrobienia zawsze jeszcze milion innych
rzeczy. Dlatego postanowiłam nie eksperymentować z nowym przepisem ani wariacją
smakową czegoś dobrze znanego i sięgnęłam po mój sprawdzony i niezawodny
przepis na babeczki cytrynowe. Są lekkie i orzeźwiające, a z odrobiną
odpowiednich dekoracji idealnie wpasują się w wiosenny klimat Świąt
Wielkanocnych.
Składniki na 12 babeczek:
125g mąki
130g cukru
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
100g masła w temperaturze pokojowej
100g tłustego twarogu
skórka starta z 1 cytryny
sok z ½ cytryny
Piekarnik rozgrzewamy do 175 st. C. Formę do babeczek lub
małe foremki wykładamy papilotkami.
W misce łączymy mąkę i proszek do pieczenia.
W osobnej misce masło razem z cukrem, jajkami, skórką cytrynową,
sokiem z cytryny oraz twarogiem ucieramy na puszystą masę. Cały czas ubijając
dodajemy mąkę.
Masę nakładamy do foremek, wypełniając je mniej więcej do ¾
wysokości. Babeczki pieczemy około 30
minut, do tak zwanego suchego patyczka. Upieczone babeczki wyjmujemy z
piekarnika i odstawiamy na kratkę, żeby całkiem wystygły. Nakładamy krem i
dekorujemy wedle uznania.
Krem cytrynowy:
50g serka mascarpone
150g sera śmietankowego
50g cukru pudru
skórka starta z ½ cytryny
sok z ½ cytryny
odrobina żółtego barwnika spożywczego
Umieszczamy wszystkie składniki kremu w misce i ubijamy aż
do uzyskania gęstej konsystencji. Używając rękawa cukierniczego z dowolną
końcówką albo łyżeczki nakładamy krem na babeczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz