Okazało się, że weekend nie jest
już dla mnie prawdziwym weekendem, jeśli niedzielną kawę popijam nie podjadając
przy tym babeczek własnej roboty. W związku z tym właśnie przed chwilą upiekłam
babeczki zainspirowane wydarzeniami wczorajszego
wieczoru pod roboczą nazwą „Babeczki Malibu”.
Składniki na 16 babeczek:
1 filiżanka mąki
¾ filiżanki + 2 łyżki cukru
1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki soli
⅓ filiżanki wiórków kokosowych
125g masła w temperaturze
pokojowej
1 jajko + 1 białko w temperaturze
pokojowej
½ filiżanki mleka kokosowego
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 puszka ananasa w plastrach
Piekarnik rozgrzewamy do 175 st. C. Formę do babeczek lub
małe foremki wykładamy papilotkami.
Dokładnie odsączamy ananasa i drobno kroimy. Możemy zostawić go na sitku, żeby odciekł,
ale najlepiej mocno odcisnąć go w rękach, żeby pozbyć się jak największej
ilości soku. Sok przelewamy do miseczki i odstawiamy (będzie nam potrzebny do kremu).
W misce mieszamy wiórki kokosowe,
mąkę, proszek do pieczenia i sól. W osobnej misce ubijamy cukier i masło aż do
uzyskania puszystej masy. Następnie
dodajemy jajko, białko i esencję waniliową nadal ubijając aż składniki się
połączą. Cały czas ubijając stopniowo dodajemy mąkę na zmianę z mlekiem
kokosowym, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Na końcu dodajemy kawałki
ananasa i delikatnie mieszamy całość łyżką lub szpatułką.
Masę nakładamy do foremek,
wypełniając je mniej więcej do ¾ wysokości. Babeczki pieczemy około 30 minut, do tak zwanego
suchego patyczka. Upieczone babeczki wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy na
kratkę, żeby całkiem wystygły. Nakładamy krem i dekorujemy wedle uznania.
Składniki na krem ananasowy:
200g śmietany 36%
80g serka mascarpone
80g cukru pudru
⅓ filiżanki soku z ananasów w
puszce
Śmietanę, serek mascarpone i
przesiany przez sitko cukier puder umieszczamy w misce i ubijamy. Gdy masa
trochę zgęstnieje powoli dodajemy sok z
ananasów. Ubijamy aż do uzyskania gęstego i jednolitego kremu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz